| Autor |
Wiadomość |
| Eyjreth |
 Wysłany: Pon 8:23, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
ewoluował...  |
|
| neeo |
| Wysłany: Pon 15:53, 10 Kwi 2006 Temat postu: |
|
| Empyreus ]ll[.. a co sie stalo z 3cim.. ? |
|
| Eyjreth |
| Wysłany: Pon 17:09, 13 Mar 2006 Temat postu: |
|
Tematu nie skomentuję tegoż wielce nieadekwatnego do mojego stanu duchowego i mej rangi w Klanie tematu.
// edited by Admin
Patrzcie ludzie! Selikany lecą! Zostawiam w orginale - pośmiejcie się  |
|
| Chimajra |
| Wysłany: Sob 20:51, 03 Gru 2005 Temat postu: |
|
Nomad: jak zwykle oryginalny :>
Skami: może te kibelki też stękały...? xP |
|
| Hades |
| Wysłany: Sob 20:39, 03 Gru 2005 Temat postu: |
|
troszke.. niesmaczny ten temat i co do klozetow..
moj email..
kl0zet@wp.pl .. i nie smiac sie |
|
| chomiczek (skami) |
| Wysłany: Pią 22:23, 02 Gru 2005 Temat postu: |
|
Ja tu widzę że wątek nabiera tempa . Co do tego że kible "made in China" są złe to bym się kłócił. Widziałem niedawno na discovery jak pokazywali rynek japońskich ( czy chińskich ) kibli . Tam kibel:
- czyści się sam
- spłókuje sie sam
- podciera pupcie osoby aktualnie na nim przebywającej
- podmywa pupcię tej osoby
- ma wbudowane radio o mocy 10W ( stereo )
- podnoszoną klape od kibelka na pilota
i wiele innych atrakcji .
Były też jakieś tam dodatki do tego kibelka, ale po prostu był tak zautomatyzowany że człowiek tylko siadał, robił swoje i wychodził. Reszte za Ciebie robił.......kibel  .
Co do mojego kibelka, to mam bez pułeczki i nie stwierdziłem żadnego chlapania.
PS. mam kibelek firmy "cersanit"
To by było na tyle
Wąchajcie bena,
Pozdro,
Wasz Maciek
/moderated by Empyreus ]ll[ (mod).
Od kiedy spłuluje się pisze przez "ó". Jako moderator poczuwam się do korekty tego wielce szkodliwego społecznie, moralnie, duchowo i ortograficznie dla czystości języka na forum UEo_SaND'u błędu  |
|
| Chimajra |
| Wysłany: Pią 21:27, 02 Gru 2005 Temat postu: |
|
| mój kolzet nie dość że chlapie to jeszcze się zatyka i cieknie xD ale to już inna historia xP... to czy chlapie może też zależeć od wielkości stolca... w sumie to od jego objętości bo szybkość z jaką spada mały stolec i z jaką spada większy jest taka sama... |
|
| Doctor Devil |
| Wysłany: Pią 20:10, 02 Gru 2005 Temat postu: |
|
Zaiste słusznie - problem to niesamowity, że jedne kibelki chlapią, a inne nie. Wydaje mi się, że chlapią wyłącznie kibelki "made in China", ewentualnie "Made in Japan/Taiwan", natomiast produkcji ojczystej nie.
Dlaczego? Bo dobre, bo Polskie  |
|
| Assas |
| Wysłany: Pią 19:48, 02 Gru 2005 Temat postu: |
|
Ja w domu mam trzy kibelki i każdy jest bez półeczki, a i tak bardzo rzadko zdarza się abym na którymkolwiek z nich ochlapał sobie pupcie. Według mnie wiąże się to z technika, jaka się stosuje podczas tej czynności, a w mniejszym stopniu z kształtem klozetu.
Nie uważam swojej teorii za pewną, jednak w niedalekiej przyszłości spróbuje ją zbadać na większej ilości obiektów doświadczalnych.  |
|
| Hades |
| Wysłany: Pią 17:25, 02 Gru 2005 Temat postu: |
|
ja mam jeden bez i prawie zawsze se pupci ochlapie..
i mam drugi bez.. tam jakos nie ma problemu.. ale za to woda wylatuje podczas splukiwania dywanik przed ma mokre kropki |
|
| Doctor Devil |
| Wysłany: Pią 16:17, 02 Gru 2005 Temat postu: |
|
Hmmm... moja pupci nie lubi być podmywana przez wody z hmmmm... "tronu" No i pozwalam sobie zauważyć, że kibelek z półeczką pozwala za to na dokonanie analizy własnego kału podczas oddawania tegoż
Dzięki temu można się wcześniej dowiedzieć o wszelkich chorobach objawiających się zmianą konsystencji, składu lub koloru stolca |
|
| Chimajra |
| Wysłany: Pią 15:44, 02 Gru 2005 Temat postu: |
|
| chomiczek (skami) napisał: |
| Wprawdzie zużycie papieru jest większe, ale zwróć uwagę że za darmo dostajesz delikatne podmycie organu na którym siadasz |
Hmmm... No i tu ja zaczne się kłócić... chcąc nie chcąc i tak płacisz za tą wodę która chlapie ci na pupci a trzeba tu jeszcze wspomnieć że zbyt czysta też nie jest |
|
| chomiczek (skami) |
| Wysłany: Czw 21:07, 01 Gru 2005 Temat postu: |
|
| Chimajra napisał: |
| ... "Czy klozeciki bez półeczki są nieekonomicznym rozwiązaniem ze względu na zużycie większej ilości papieru toaletowego podczas podcierania pupy?"... |
tu akurat bym się kłócił. Wprawdzie zużycie papieru jest większe, ale zwróć uwagę że za darmo dostajesz delikatne podmycie organu na którym siadasz . Tak czy siak czekam na opinie innych |
|
| Chimajra |
| Wysłany: Czw 17:07, 01 Gru 2005 Temat postu: |
|
Hmm.. Ja osobiście robie do klozecika bez półeczki i przyznam że czasami zdarza mi się zużywać więcej papieru na podtarcie sobie mokrego tyłka xP... Może warto rozwinąć tą kwestie: "Czy klozeciki bez półeczki są nieekonomicznym rozwiązaniem ze względu na zużycie większej ilości papieru toaletowego podczas podcierania pupy?"
PS. Nomad mnie ochrzani jak tu zajrzy wiec trzymajcie to w tajemnicy xP xP xP |
|
| Doctor Devil |
| Wysłany: Czw 16:01, 01 Gru 2005 Temat postu: |
|
Eeeeeee...?
Dobra - nie wtrącam się Rzeczywiście pasowałoby rozruszać trochę forum, więc możecie gadać. Zresztą - od tego jest ten dział
I jeszcze jedno - możecie używać słów typu "g***" i inne bez gwiazdek - portal sam zadba o cenzurę
Przy okazji - ja mam kibelek z półeczką i jestem z niego dumny |
|
